Już nam jesień zawitała (no bo grzyby, pierwsze spadające liście, wrzesień itp.), ale ja mam jeszcze trochę wianków na pożegnanie lata.
Słoneczniki na słomie proszę Państwa - taki prosty, trochę wiejski w stylu (nie mylić z "wsiowym obciachowym"). Czasem prostota najlepsza.
Lubię słoneczniki :)
"Słoneczniki"
A ten jakoś tak z wrzosami mi się kojarzy - chociaż kwiatki na nim z suszu egzotycznego ;) Liście, którymi okleiłam bazę słomianą są pomalowane na biało - ciężko wydobyć tę biel przy obecnym świetle i zostawić realny kolor wstążki i tych dodatków florystycznych.
Tym razem wstążka do zawieszenia szersza - taka bardziej widoczna i ozdobna niż zwykle.
"Wrzosowy kwiat"
No i kolejny wianek naturalny - niby podobny, ale jednak inny. W końcu - to rękodzieło :)
Tym razem do położenia - na stole, komodzie, szafce czy gdzie tam się chce. Taki konkretny powiedziałabym. Jak wszystkie tego typu naturalne wianki - wymagający największego wkładu pracy i cierpliwości (bo te materiały naturalne wcale tak łatwo nie chcą się ze sobą sklejać, ale jak już chwycą to trzymają). I czasem palców poparzonych klejem...
Co do wianków naturalnych to mam dla was promocję.
...................................................................................................
!!!UWAGA PROMOCJA!!!
Jeśli ktoś do 24 września (lub do wyczerpania zapasów) kupi jeden z moich wianków naturalnych (w cenie 40 - 60zł) i w treści e-maila poda, że trafił na aukcję z mojego bloga (z podaniem jego nazwy) to jako gratis dostanie ode mnie komplet świeczników, które pokazywałam w jednym ze wcześniejszych wpisów!
...................................................................................................
A co - mogę to rozdaję! :)
Także serdecznie zapraszam :)
(wszystkie aukcje tutaj)
(wszystkie aukcje tutaj)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz