wtorek, 30 września 2008

DZIANA MAFIA

Pamięć mam dobrą, ale krótką ;) DZIANA MAFIA działa od ponad 2 tygodni (dokładnie od 10 września), a ja jeszcze nie wrzuciłam linka! Nadrabiam zaległości. Zapraszam serdecznie - tam są naprawdę niesamowite rzeczy!

P.S. Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój blog i dziękuję za wpisy :)

piątek, 26 września 2008

Jesień...




Dzisiaj - jako, że pogoda od wczoraj polsko-złoto-jesienna (hurra!) - wrzucam jesienne zdjęcia. Zrobione ze dwa tygodnie temu (trafił się ładniejszy dzień), więc było bardziej zielono niż teraz.




















czwartek, 18 września 2008

...trzy grosze...



Wiem, że od tygodnia nic nie napisałam, ale to chyba ta pogoda... :( Dzisiaj wtrącę tylko 3 gr choć mam parę zdjęć do wklejenia. Może się zmobilizuję..... jakoś...... Na razie z robótek robię tylko próbki lub zaczynam nowe dziergadła... Koszmar jakiś - nie mogę ostatnio usiedzieć przy jakiejś jednej... Teraz myślę intensywnie o wdzianku z Sonaty (jesień już jest, a ja jeszcze o letnich włóczkach - paranoja! ).
Pozdrawiam ciepło, mimo szalejącej zimnej jesieni (wcale nie złotej polskiej)!

czwartek, 11 września 2008

Czworonożna małpa.....

...choć raczej powinno być: małpa na czterech łapach. Nasz szanowny Mruczek wykorzystał (przedwczoraj) przerwę w pracy nad moim tajniakiem i.....




Dobrze, że wcześniej rozłożyłam także na stole folię zabezpieczającą. Bo ślady byłyby na obrusie. Powiedziałam mu, że ma przechlapane (!) u mnie. Co zrobił? Ano właściwie nic... Najpierw pospał trochę na wersalce, a potem ułożył się na balkonie. Jak wchodził na chwilę do mieszkania, to omijał mnie z daleka - wiedział, że jestem na niego zła!




Wygrzebałam ostatnio z szafy bezrękawik, który zrobiłam rok temu z szenili. Kolory włóczki super, w dotyku też fajna, ale.... Coś mi to wdzianko na mnie nie leży... Fotki (ze mną w środku)wkleję przy okazji, bo dziś nie mam nastroju - zgodnie z aurą (szaro i pada). Robiłam na drutach 5,0 gładkim ściegiem, bo stwierdziłam, że wzoru i tak na tej włóczce nie będzie widać.


Szczerze mówiąc, to mam ochotę to spruć i zrobić coś innego, ale nie wiem co... Może poradzicie...? Zdjęcie oddaje kolor włóczki dokładnie.

papa....

*****************
P.S. Ciągle zmieniam podpis na zdjęciach, bo nie mogę się zdecydować. Muszę wymyślić jakieś logo...

piątek, 5 września 2008

Otóż...


...odskocznia działa na moją niemoc twórczą! Wczoraj wieczorem chwyciłam za druty, a wcześniej za szydełko. Dlatego też, ponieważ wolny piątek zapowiada się pogodnie (słońce widzę!), wdziewam "ubranie wizytowe" (może Wam później pokażę jak w nim wyglądam ) i idę kontynuować TAJNIAK-a!

środa, 3 września 2008

TAJNIAK

Hello!

Zrobiłam sobie małą odskocznię od robótek (mam niemoc twórczą) – poniżej fragmenty „tajniaka” (czyt.: tajnego projektu).











Przy okazji – dzięki powyższemu – odkryłam nowe zastosowanie szaszłykowego patyczka :)






A w krótkiej przerwie „upolowałam” w końcu mój futerał na komórkę, który zrobiłam z nudów jakieś pół roku temu:




W ostatnią sobotę sierpnia zrobiłam szybkie ciasto z tego co miałam pod ręką, bo wpadła rodzinka. Mój men uparł się, żeby zrobić fotkę.





Ciasto wyglądało zwyczajnie, ale przemówił do niego pewnie ten zapach świeżo upieczonego ciasta… :)



Dziś same fotki, więc na koniec jeszcze jedna – kota NIE w ząbek czesanego :






….hmmmm…. chyba był zadowolony….