Byłam wczoraj z moim Miłym na koncercie zespołu Raz, Dwa, Trzy w olsztyńskim amfiteatrze (w ramach Ogólnopolskich Spotkań Zamkowych "Śpiewajmy Poezję"). Było cudooooownie!!! Zapomniałam wziąć aparat ze sobą, więc zdjęć niet, ale ważniejsze są emocje... Uwielbiam koncerty na żywo! (bo niektórzy wykonawcy puszczają "playback" :-/ ) A jeszcze jak zamiast standardowego wykonania utworów - muzycy improwizują - bosssko! Tak więc wczorajsze 2,5 godziny minęło mi jak pół godziny :-) Podładowałam swoje wewnętrzne akumulatory. A następna dawka czeka mnie za tydzień - 11 lipca idziemy na Noce Bluesowe :-D Już się nie mogę doczekać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz