piątek, 20 marca 2009

Qnszt

HA! HA HA!
Dostałam do przeróbki (przedłużenia) korale, ale nie miałam odpowiedniej żyłki do tego. Zrobiłam więc zakupy w tym sklepie. Żeby koszt przesyłki nie był większy niż wartość zakupów, oprócz bezbarwnej żyłki wybrałam kilka innych rzeczy. Pomyślałam , że spróbuję sobie coś tam wyprodukować z biżuterii. Zamówienie złożyłam chyba we wtorek i przed chwilą odebrałam paczusię :-D Oprócz tego co zamówiłam był gratis związany ze świętami wielkanocnymi :) Mała rzecz a cieszy! Dziś Wam zdjęć nie pokażę, bo nie mogę sfocić tych koralików - pogoda do bani i muszę pokombinować, żeby było cokolwiek widać. Może jutro będą lepsze warunki do zrobienia "sesji".
W związku z tym, że poprawił mi się humor, pójdę teraz załatwić sprawę urzędową - a jeszcze pół godziny temu za nic bym z domu nie wyszła ;-)

Brak komentarzy: