Dziś 10 października - jak mówiła moja pani od polskiego z podstawówki (daawne czasy...): imieniny miesiąca :)
Dwa tygodnie temu dostałam od mego Ukochanego COŚ bez okazji - zdjęcia poniżej. No i teraz szukam w necie informacji o storczykach i ich pielęgnacji, bo ja jestem w tym temacie zielona ;) Nigdy storczyka nie miałam. Mam nadzieję, że przyjmie się w mieszkaniu i przystosuje się do moich zwyczajów kwiatowych [powinien skoro podlewa się go co 10-14 dni :) ......
Dziś pokazuję mój szalik dziergany z włóczki z poprzedniego wpisu. Robiony ściągaczem 1x1 (przeżyłam), wymiary (bez napinania): 10cm x 167cm. Jest puchaty, miły w dotyku i ciepły :) No i zrobiłam go za trzema podejściami (podczas CSI Miami i innych programów rozrywkowych) - niestety nie za jednym podejściem, bo zawsze choć na chwilę musiałam spojrzeć na ekran monitora :) Nie potrafię jeszcze dziergać z zamkniętymi oczami ;)
5 komentarzy:
Witam! Pozdrawiam robótkowo!!! Ale, że z wykształcenia jestem ogrodnikiem to pozwolę sobie podpowiedziec coś w kwestii pielęgnacji storczyka. Phalaenopsis (czyli ten gatunek storczyka, który dostałaś) to jeden z najmniej kłopotliwych storczyków. Jest stosunkowo łatwy w pielśgnacji, a do tego kwitnie dość często i obficie. Polecam zamiast podlewania zastosować tzw. kąpiele. W tym celu wstawiamy storczyka do naczynia z wodą i pozostawiamy tak na 20-30 minut. to w zupełności wystarczy aby roślina dostatecznie sie "napiła".
takie kąpiele stosujemy co 1-2 tygodnie.
Jescze jedna istotna informacja dotyczy kwiatostanu. Kiedy storczyk przekwitnie i opadna wszystkie kwiaty należy przyciąć pęd kwiatostanowy. Robimy to na wysokości 2-3 oczka od dołu. W ten sposób następne kwitnienie będzie obfite, a kwiaty dostatecznie duże. POWODZENIA
Dzięki wielkie Magdaleno!!! :) Dzięki za podpowiedź! Pójdę za Twoją radą :) Pozdrawiam
Bardzop sie cieszę , że mogłam pomóc
pozdrawiam
Magdalenam1975
tez pozwole sobie skorzystac z porad storvczykowych..zas jesli chodzi o kaciki robotkowe to gratuluje skladu i ladu:)..u mnie wyglada to gorzej:)..szaliczek slodki..pozdrawiam ania
Ten "ład" to pewnie tylko dlatego, że nie mam stałego miejsca ;) Jakbym miała to pewnie nie można by było przejść przez Góry Włóczkowe ;)
Prześlij komentarz