Ata przywołała mnie do porządku - nie podałam przepisów na wczorajsze wypieki. Ot starość nie radość... i skleroza nie boli... ;)
Przepisy wzięłam z blogu, który regularnie odwiedzam przy porannej kawie i czymś do jedzenia, bo inaczej się nie da - ślinka leci na klawiaturę ;) Na muffinki przepis jest tu - jedną porcję zrobiłam wg przepisu, a do drugiej zamiast mięty i czekolady (której zabrakło) dałam suchy mak. A na kawowe ciastka przepis jest tutaj. Ależ w kuchni pachniało jak się to wszystko piekło.....!
****
Ata - jak widzisz poprawiłam się :)
Titania - mam nadzieję, że potem wytarłaś klawiaturę do sucha? ;)
2 komentarze:
Grzeczna dziewczyna z Ciebie ;-))
Dziękuję za przepisy :-)
Ja też korzystam z przepisów Doroty. Same pyszności można tam znaleźć...
Dziękuję za odwiedziny u mnie.
Pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz